" Local goat's and sheep's cheeses,
Soup with mushrooms
Grilled lamb
Mulled wine
All delicious,
I would recommend! "
23 October 2023
Anynomous
" Bardzo przyjemna restauracja z kuchnią tradycyjną. Na pewno będę wracał, będąc w Wetlinie, zwł.na śniadania :) Poza dobrym jedzeniem i profesjonalną obsługą mają też uroczego kota, który czasem wypada do ogródka restauracji, zobaczyć co tam słychać ;) "
29 September 2023
Anynomous
" Restauracja Stare Siodło znajduje się w malowniczej okolicy z przepięknymi krajobrazami - góry oraz połoniny. Restauracje odwiedziliśmy wraz z przyjaciółmi wracając z naszej pieszej wędrówki tego dnia na Tarnicę. A nie pisze tego bez powodu, spieszę się z wyjaśnieniami. Wyruszyliśmy na Tarnice koło godziny 11:30 zaczynajac z Wołosatych niebieskim szlakiem po dość pysznym i sytym śniadaniu. Jak to jednak bywa, piesza wędrówka wyciąga energię a co za tym idzie również apetyt. Kilka wciągniętych bułek na szlaku nie spowodowało, ze czuliśmy się najedzeni. Schodziliśmy ze szlaku z jedna wspólna myślą: chcemy zjeść. Chcemy zjeść dobrze, pysznie i syto. Specjalnie z Ustrzyk podjechaliśmy do Wołosatych po nasz samochód (który jako jedyny wyszedł na wyprawie do restauracji w sumie najedzony i nieskwaszony - ale o tym za chwile). Powzięliśmy nasz środek transportu i wyruszyliśmy do Wetliny. Nie raz już jedliśmy w Chacie Wędrowca, skuszeni myślą o pysznym naleśniku z jagodami, grzańcami (kierowca oczywiście tylko herbatka) wyruszyliśmy w półgodzinna podróż do Wetliny. Brzuchy burczały. Na miejsce dotarliśmy już bardzo spragnieni. Samochód odstawiliśmy na parkingu restauracji Stare Siolo, Nie przejmując się krzywymi spojrzeniami obsługi udaliśmy się do Chaty Wędrowca. Tam, na nasze nieszczęście, okazało się, ze nie ma wolnych miejsc. Naszym płaczom nie było końca. Głodni zdecydowaliśmy, ze pójdziemy jednak do tego Starego Sioła. Bardzo urokliwe miejsce, zaciszne z całkiem miłą i sprawna obsługa. W sumie, to już nie chce mi się po tym elaboracie rozpisywać o jedzeniu. Zupa grzybowa - świetna, pyszna i świeża. Moje drugie danie w sumie niczego sobie. Ale spaghetti z oliwa z oliwek, szczypta orzechów włoskich i masą rozwalonego makaronu na płaskim talerzu za 24 złote jako danie dnia to gruba przesada. Ogólnie jedzenie znajomych to była straszna kicha. Pierogi ruskie w smaku nie różniące się niczym od ruskich z lidla? Byliśmy bardzo zawiedzeni. Ogólnie wizytę w Starym Siole podsumowaliśmy wspólnie, ze była dobra herbata i spoko grzańce. Reasumując, zapewne nie odwiedzimy już tej restauracji, chociaż może skorzystamy z ich parkingu aby odwiedzić Chatę Wędrowca. Jedynie mój samochód z pełnym bakiem był zadowolony - bo spieprzyc diesla się w sumie za bardzo nie da. Za jedzenie - pierwsza gwiazdka, za parking dla Chaty - druga. "
Anynomous
" Local goat's and sheep's cheeses,
23 October 2023Soup with mushrooms
Grilled lamb
Mulled wine
All delicious,
I would recommend! "
Anynomous
" Bardzo przyjemna restauracja z kuchnią tradycyjną. Na pewno będę wracał, będąc w Wetlinie, zwł.na śniadania :) Poza dobrym jedzeniem i profesjonalną obsługą mają też uroczego kota, który czasem wypada do ogródka restauracji, zobaczyć co tam słychać ;) "
29 September 2023Anynomous
" Restauracja Stare Siodło znajduje się w malowniczej okolicy z przepięknymi krajobrazami - góry oraz połoniny. Restauracje odwiedziliśmy wraz z przyjaciółmi wracając z naszej pieszej wędrówki tego dnia na Tarnicę. A nie pisze tego bez powodu, spieszę się z wyjaśnieniami. Wyruszyliśmy na Tarnice koło godziny 11:30 zaczynajac z Wołosatych niebieskim szlakiem po dość pysznym i sytym śniadaniu. Jak to jednak bywa, piesza wędrówka wyciąga energię a co za tym idzie również apetyt. Kilka wciągniętych bułek na szlaku nie spowodowało, ze czuliśmy się najedzeni. Schodziliśmy ze szlaku z jedna wspólna myślą: chcemy zjeść. Chcemy zjeść dobrze, pysznie i syto. Specjalnie z Ustrzyk podjechaliśmy do Wołosatych po nasz samochód (który jako jedyny wyszedł na wyprawie do restauracji w sumie najedzony i nieskwaszony - ale o tym za chwile). Powzięliśmy nasz środek transportu i wyruszyliśmy do Wetliny. Nie raz już jedliśmy w Chacie Wędrowca, skuszeni myślą o pysznym naleśniku z jagodami, grzańcami (kierowca oczywiście tylko herbatka) wyruszyliśmy w półgodzinna podróż do Wetliny. Brzuchy burczały. Na miejsce dotarliśmy już bardzo spragnieni. Samochód odstawiliśmy na parkingu restauracji Stare Siolo, Nie przejmując się krzywymi spojrzeniami obsługi udaliśmy się do Chaty Wędrowca. Tam, na nasze nieszczęście, okazało się, ze nie ma wolnych miejsc. Naszym płaczom nie było końca. Głodni zdecydowaliśmy, ze pójdziemy jednak do tego Starego Sioła. Bardzo urokliwe miejsce, zaciszne z całkiem miłą i sprawna obsługa. W sumie, to już nie chce mi się po tym elaboracie rozpisywać o jedzeniu. Zupa grzybowa - świetna, pyszna i świeża. Moje drugie danie w sumie niczego sobie. Ale spaghetti z oliwa z oliwek, szczypta orzechów włoskich i masą rozwalonego makaronu na płaskim talerzu za 24 złote jako danie dnia to gruba przesada. Ogólnie jedzenie znajomych to była straszna kicha. Pierogi ruskie w smaku nie różniące się niczym od ruskich z lidla? Byliśmy bardzo zawiedzeni. Ogólnie wizytę w Starym Siole podsumowaliśmy wspólnie, ze była dobra herbata i spoko grzańce. Reasumując, zapewne nie odwiedzimy już tej restauracji, chociaż może skorzystamy z ich parkingu aby odwiedzić Chatę Wędrowca. Jedynie mój samochód z pełnym bakiem był zadowolony - bo spieprzyc diesla się w sumie za bardzo nie da. Za jedzenie - pierwsza gwiazdka, za parking dla Chaty - druga. "
08 September 2023